Rosnąca popularność komór normobarycznych i tlenoterapii jest najlepszym dowodem na ich skuteczność w walce o dobre zdrowie. Skojarzenia z kapsułą hiperbaryczną wciąż są jednak powodem wielu mitów na temat bezpieczeństwa komory normobarycznej. Wielu potencjalnych pacjentów myśląc o komorze, ma przed oczami ciasną kapsułę, ulokowaną w szpitalach lub przychodniach, nad którą czuwają lekarze. Taki obraz może wywoływać negatywne skojarzenia i wątpliwości co do bezpieczeństwa seansów. Nic bardziej mylnego!
Idealne warunki dla zdrowia - gwarancja bezpieczeństwa
Zastanawiając się, czy komora normobaryczna jest bezpieczna, należy uświadomić sobie istotę działania komory. Tlenoterapia, odbywająca się w warunkach komory, to seans w przestronnym i komfortowym pomieszczeniu, w którym pacjent czuje się swobodnie, może chodzić czy spędzać czas w wygodnej pozycji, zajmując się ulubionym zajęciem lub po prostu odpoczywając. Jeśli chodzi o samo działanie komory, wypełnia ją mieszanka powietrza, która tworzy idealne warunki do regeneracji organizmu i dbania o jego zdrowie. Niezależne badania naukowe, prowadzone przez różne instytuty potwierdzają, że parametry, które osiąga się w komorze, są odmienne od tych, stosowanych w urządzeniach hiperbarycznych. Decydując się na tlenoterapię w komorze normobarycznej, wchodzimy do pomieszczenia, w którym panują warunki idealne do rozwoju ludzkiego organizmu. Otacza nas powietrze, którego ciśnienie to najlepsze dla człowieka 1500 hPa. W powietrzu znajduje się około 40% więcej tlenu niż na zewnątrz, wzbogacone jest ono również o optymalną ilość cząsteczek wodoru oraz od 1 do 3% dwutlenku węgla. Tlenoterapia w takiej formie nie wykazuje żadnych skutków ubocznych, wręcz przeciwnie - są to parametry, które w naturalnym środowisku stwarzały człowiekowi szansę utrzymania dobrego zdrowia.